Kredyt hipoteczny to jedna z najpopularniejszych usług bankowych. Bywa zaciągana nawet na 30 lat. W tym czasie kredytobiorca może umrzeć. Dlatego wyjaśniamy, kto dziedziczy kredyt hipoteczny.
Śmierć kredytobiorcy - czy hipoteka wygaśnie?
Niestety odpowiedź ja to pytanie brzmi: nie. Kredyt hipoteczny nie wygasa po śmierci osoby, która go zaciągnęła. Zgodnie z obowiązującym prawem, kredyt ten zostanie odziedziczony przez spadkobierców zmarłego. Można to określić na podstawie pozostawionego testamentu. Jeżeli jednak kredytobiorca takiego nie sporządził, na podstawie przepisów Kodeksu Cywilnego ustala się, kto zostanie spadkobiercą zmarłego. Osoba, która zadecyduje przyjąć spadek, zostanie obciążona długiem wobec banku.
Spadkobierca długu - kto może nim zostać?
Prawo spadkowe mówi, że spadkobiercą może zostać osoba wymieniona w testamencie zmarłego, bądź w przypadku jego braku – może to być tzw. spadkobierca ustawowy. Zgodnie z art. 931 KC będą równość w pierwszej kolejności dzieci zmarłego oraz jego małżonek.
Spadek dziedziczą oni w równych częściach, cześć przypadająca małżonkowi nie może być jednak mniejsza niż ¼ całości spadku. Spłatą zadłużenia mogą również zostać obarczeni: małżonek (⅓), dziecko (⅓) oraz wnuczęta (⅙) – gdy jedno z dzieci zmarłego nie żyje. Natomiast w sytuacji, w której zmarły kredytobiorca nie miał dzieci, dług dziedziczy jego małżonek (½) oraz rodzice (¼). W przypadku konkubinatu spadkobiercą długu może zostać także nieślubne dziecko zmarłego pożyczkobiorcy. W sytuacji, w której para nie posiadała dzieci, spadkobiercami zadłużenia zostaną rodzice zmarłego. Warto również zaznaczyć, że każdy spadkobierca (zarówno ten z testamentu, jak i wyznaczony z urzędu) ma prawo samodzielnie zdecydować o tym, czy chce przyjąć spadek. Na podjęcie decyzji przysługuje mu aż 6 miesięcy. Warto więc w tym czasie dowiedzieć się, czy krewny nie pozostawił po sobie niespłaconego kredytu hipotecznego. Dzięki temu można uniknąć wielu problemów.
Sukcesja - co to?
To przeciwieństwo dziedziczenia ustawowego. Sukcesja polega bowiem na dobrowolnym przekazaniu majątku. Jeżeli więc zmarły pożyczkobiorca pozostawił po sobie testament, spłatą kredytu bank obciąży osoby, które zostały uwzględnione w dokumencie oraz z własnej, nieprzymuszonej woli przyjęły spadek po zmarłym. W takiej sytuacji bank ma prawo obciążyć spłatą hipoteki nieletnich spadkobierców. Niestety brak zdolności kredytowej w ich przypadku sprawia, że bank może wypowiedzieć umowę kredytową. W takim wypadku na spłatę kredytu pozostanie niespełna 30 dni. Jeżeli dojdzie do procesu egzekucyjnego, jedynym rozwiązaniem tej całej sytuacji może być wtedy sprzedaż zadłużonej nieruchomości. Niestety jednak tutaj pojawia się kolejny problem. Sprzedaż zapisanej nieletniemu nieruchomości wymaga bowiem zgody sądu rodzinnego. Rodzic dziecka nie może samodzielnie zadecydować o sprzedaży odziedziczonej przez dziecko nieruchomości.
Ubezpieczenie na życie a kredyt hipoteczny - co to daje?
Coraz więcej banków zawierając z klientami umowy kredytów hipotecznych, wymaga od nich posiadania ubezpieczenia na życie. Dzięki temu na wypadek śmierci kredytobiorcy nie będzie dla spadkobierców aż tak dużym obciążeniem. Ubezpieczenie na życie jest bowiem zabezpieczeniem dla banku. Posiadanie takiego ubezpieczenia jest również solidną podstawą do tego, by wynegocjować z bankiem lepsze warunków kredytu hipotecznego. W ten sposób można zaoszczędzić m.in. na zmniejszeniu prowizji. Opłacanie miesięcznej składki w najlepszym wypadku uchroni spadkobierców przed ryzykiem spłaty hipoteki zmarłego. W najgorszym – wpłynie na znaczne obniżenie wysokości zobowiązania przekazanego spadkobiercom.
Czy można umorzyć kredyt hipoteczny po śmierci kredytobiorcy?
Oczywiście istnieją wyjątkowe sytuacje, w których bank może zgodzić się na częściowe umorzenie zadłużenia, aczkolwiek najczęściej dług zostaje rozłożony na dłuższy okres. Pozwoli to obciążonemu zadłużeniem spadkobiercy dostosować raty do swoich zdolności finansowych. Wniosek o umorzenie kredytu warto złożyć np. gdy przyjmie się spadek, nie wiedząc o istniejącym zadłużeniu. W rzeczywistości jednak banki rzadko kiedy umarzają kredyty. A co się dzieje w sytuacji, gdy kredytobiorca umiera, nie pozostawiając po sobie żadnego spadkobiercy? W takim przypadku umowa kredytowa wygasa, a bank przejmuje prawa do pozostawionej przez zmarłego nieruchomości.
Moderator
Polski
Polska